Jedną z najczęstszych sytuacji, w której ZUS kwestionuje umowę o pracę i zarzuca fikcyjność zatrudnienia, jest przejście przez pracownika, w niedługim czasie po zawarciu umowy, na długotrwałe zwolnienie lekarskie.
Jakie okoliczności poruszyć w odwołaniu od decyzji ZUS ustalającej niepodleganie obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu z powodu fikcyjnego zatrudnienia?
O tym na przykładzie stanu faktycznego sprawy rozpatrywanej przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy (wyrok z dnia 5 grudnia 2019 r., sygn. VI U 1129/19).
Pani Marianna prowadząca własną księgarnię zatrudniła swojego syna – Michała – na podstawie umowy o pracę na czas określony od 15 sierpnia 2018 r. do 31 października 2018 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku sprzedawcy, z minimalnym wynagrodzeniem. Do zakresu obowiązków Michała należało m.in. sprzedaż towarów znajdujących się w księgarni. W umowie wskazano, że praca Michała ma charakter sezonowy.
Po ustaniu zatrudnienia, od 5 listopada 2018 r. Michał przebywał na zwolnieniu lekarskim.
14 lutego 2019 r. ZUS wydał decyzję, w której stwierdził, że Michał, jako pracownik u płatnika składek Księgarnia M.- nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 15 sierpnia 2018 r. do 31 października 2018 r. W uzasadnieniu decyzji ZUS wskazał, że zawarcie umowy o pracę było pozorne i miało na celu wyłącznie uzyskanie świadczeń z ubezpieczeń społecznych, związanych z chorobą ujawnioną po ustaniu zatrudnienia.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy rozpoznający odwołanie Marianny oraz odwołanie Michała od decyzji ZUS, przyznał rację odwołującym i orzekł, iż Michał, jako pracownik u płatnika składek Księgarnia M., podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 16 sierpnia 2018 r. do 31 października 2018 r.
Na co zwrócił uwagę skład orzekający?
Sąd podkreślił, że w sprawach, w których ZUS zarzuca fikcyjność zatrudnienia, należy zbadać, czy stosunek nawiązany pomiędzy pracodawcą a pracownikiem, ma cechy stosunku pracy, to znaczy, czy w sprawie zaszło:
- podporządkowanie pracodawcy
- wykonywanie pracy na rzecz i ryzyko pracodawcy
- konieczność osobistego wykonywania pracy
- odpłatność pracy
Zdaniem Sądu Okręgowego, za przyjęciem, że umowa zawarta pomiędzy Marianną a Michałem nie miała fikcyjnego charakteru, przemawiały następujące okoliczności:
- zadbanie o formalną stronę zatrudnienia – sporządzenie pisemnej umowy o pracę, listy obecności, listy płac, karta szkolenia wstępnego bhp i wnioski urlopowe,
- wykazanie przez Mariannę potrzeby zatrudnienia Michała jako pracownika sezonowego – potrzeba wynikała ze wzmożonej sprzedaży książek, w tym podręczników szkolnych, w miesiącach sierpniu i wrześniu,
- braki kadrowe – przed zatrudnieniem Michała, obowiązki sprzedawcy wykonywała pracownica, która w lipcu 2018 roku przeszła na zwolnienie lekarskie,
- aktywność zawodowa Michała przed podjęciem pracy w księgarni i podleganie z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym – Michał był uprawniony do korzystania ze świadczeń z ubezpieczenia chorobowego przed zawarciem umowy o pracę ze swoją mamą,
- potwierdzenie przez świadka przesłuchanego w trakcie procesu, że Michał wykonywał obowiązki pracownicze w księgarni.
Opisana sprawa może stanowić pewną wskazówkę dla osób, które zmagają się z problemem zakwestionowania przez ZUS stosunku pracy. W odwołaniu od decyzji ZUS można podnieść różne argumenty i przedstawiać różne środki dowodowe na poparcie swojego stanowiska. Ich dobór zależy od okoliczności konkretnej sprawy.
Kancelaria pomaga Klientom w sprawach, w których ZUS zakwestionował nawiązany stosunek pracy. Pomoc obejmuje sporządzanie odwołań od decyzji ZUS stwierdzających niepodleganie ubezpieczeniom społecznym z powodu fikcyjności zatrudnienia, jak i reprezentowanie Klientów przed sądami ubezpieczeń społecznych.